Od urodzin Tosi, Olek jeszcze bardziej
ją polubił.
Zaczął spędzać z nią więcej
czasu. Zabierał czasami ją na pizzę czy zapraszał do siebie na
herbatę.
Zapraszał ją również na mecze z
kolegami.
Chciał jej wynagrodzić nie jeden brak
rodziców, którzy byli zapracowani.
Tosia wydawała się zadowolona.
Olek czuł się dobrze w jej
towarzystwie mimo różnicy wieku. Zachowywała się nieraz jakby
była w jego wieku.
Lubił z nią siedzieć i rozmawiać,
często on mówił więcej o swoich problemach. Ona ich chyba nie
miała.
Cieszył się widząc jej zaciekawienie
gdy opowiadał jej dalsze historie niedźwiedzia na krze lodowej.
Przestał robić notatki.
Nie wiedział co ma pisać.
Tosia była... normalna. Zwykła. Nic
dziwnego się nie działo.
Zmieniała się i robiła się starsza
jak i on.
Dostawała lekki trądzik, jej twarz
zmieniała się, mimo że jej pućki zostawały niezmienne.
Po jakimś czasie Olek przestał ją
obserwować, aż do pewnego momentu, kiedy wychodził zimą do sklepu
i idąc między domami mijał Tośkę idącą w przeciwną stronę.
Miała opatrunek na twarzy i zasinienie
ciągnące się spod opatrunku usytuowanego na oku aż po policzek.
Zmartwiony zatrzymał ją i zagadnął
-Tosia! Co jest? Co ci się stało? - W
odpowiedzi podniosła na niego niezasłonięte oko i odburknęła.
- Nic.
Olek bardzo się zaniepokoił, ale znał
ją. Wiedział że wyciągnięcie z niej informacji na siłę
graniczy z cudem.
Westchnął po czym postanowił, że ją
odprowadzi do domu i wtedy pójdzie do sklepu. Miałby wyrzuty gdyby
zostawił ją i pozwolił jej samej iść do domu.
Może coś się jej stało i lada
chwila zemdleje?
Kiedy był już pewien, że jest
bezpieczna ruszył do sklepu.
Całą drogę rozmyślał co się stało
Tośce.
Może naraziła się nie temu co
trzeba? Ale kto mógł ją uderzyć?
Wezbrała w nim złość na samą myśl,
że ktoś podniósł rękę na jego przyjaciółkę.
Gdy wrócił do domu usiadł przy
biurku i podjął próbę robienia lekcji, jednak już po chwili
zrozumiał jak bardzo to jest bezsensowne.
Ułożył książki na rogu biurka i
rzucił się na łóżko.
Zamknął oczy i usnął.
Super opowiadanie, czekam na kolejną część. ☺
OdpowiedzUsuńJuż nie długo będzie ;)
UsuńŚwietnie to napisałaś :) Aż przyjemnie się czytało :D Z niecierpliwością czekam na kolejną część ♥!
OdpowiedzUsuńJuż nie długo się pojawi mam nadzieję, że Cię nie zawiedzie
UsuńCiekawe i intrygujące, super napisane ;*
OdpowiedzUsuńhttp://juliakordiak.blogspot.com/
Fajnie było oderwać się choć na chwilę i poczytać coś tak dobrego :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Ogromnie się cieszę, że Ci się spodobało mam nadzieję że nie zawiodę kolejnymi częściami ;)
Usuń