Nie jestem tylko okładką - cz. 10

Gdy tylko zjadł śniadanie zapakował tort do pudełka i poszedł do Tośki.
Był pewien że nie jest już tak bardzo na niego zła, a tort na pewno wszystko złagodzi. Do tego postanowił, że dziś poświęci jej cały swój dzień.
Miał pomysł by zabrać ją na lody do plażowej budki.
Nie mógł pozbyć się wyrzutów sumienia i chciał jej wszystko zrekompensować.
Kiedy zadzwonił do drzwi sąsiadów, otworzyła mu właśnie Tosia.
Spojrzała na niego gniewnie i zanim zdążył coś jeszcze powiedzieć ponownie je zamknęła.
Olek stał jak wryty.
Nie sądził, że mówiła poważnie o tym, że go nienawidzi.
Myślał że rzuciła to tak po prostu w gniewie jak to w zwyczaju mają sześciolatki.
Zadzwonił jeszcze raz do drzwi. Tym razem nikt już mu nie otworzył.
- Cóż... - mruknął cicho do siebie zasmucony. Był zdziwiony tym, że cała ta sprawa może go tak zasmucić, choć z drugiej strony przecież ją lubił.              
Wrócił do domu, ze spuszczoną głową. Odłożył ciasto w pudełku do lodówki i poszedł do swojego pokoju.
Wyciągnął swój notatnik i sporządził w nim krótką notatkę:
„Intruz... to jest Tośka” Przerwał na chwilę i chwycił się za głowę. Był zły na siebie jak nigdy.
Westchnął i zanotował szczerze jak czuł, pierwszy raz nie służbowo.
„Straciłem zaufanie Tośki. Bardzo łatwo można ją urazić nawet jak na sześciolatkę, co więcej obraża się nie na żarty. Póki co badania zostają zawężone tylko do obserwacji z okna.”
Zamknął notatnik i spojrzał na książkę od niej oraz kartkę.
Otworzył ją delikatnie by wysłuchać melodii z bajki o jej ulubionej kaczce.
Nie wiedział dlaczego ta melodia jakoś go uszczęśliwiała.

Komentarze

  1. Bardzo podobają mi się takie opowiadania ! :) pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa historyjka
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    http://wiktoria7olczak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na ciąg dalszy, wciągnęłam się mega, dobrze że obserwuję i jestem na bieżąco!

    Pozdrawiam serdecznie,
    https://paulina-berczynska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :) Ogromnie się cieszę, że się wciągnęłaś bo mam już 6 części na zapas. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę ;)

      Usuń
  4. Interesting story, I love it.
    You have fantastic blog.

    I follow you, I will be happy if you follow me to: https://sweetlife000.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yeah! Why not? ;) I'll follow you
      Stay with me longer ;)

      Usuń
  5. Bardzo fajnie piszesz!
    Czekam na następne części i idę czytać poprzednie ^^
    Pozdrawiam
    Under-my-controll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe co mówisz a przede wszystkim bardzo motywujące do dalszego pisania ;)

      Usuń
  6. Ciekawa historyjka, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi dear, you have a fantastic blog:) I really like it!
    Do you want to follow each other? Let me know!
    Have a nice day,
    xoxo
    https://stylishpatterns.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na to, co będzie się działo dalej. Jestem ciekawa jak poprowadzisz tą historię ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę wciągnąłem się w Twoje opowiadania! :)
    Fantastycznie się tak oderwać na chwilę od rzeczywistości,
    Będę odwiedzał Cię regularnie :)
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak wielkie i ładne słowa. To jest ogromna motywacja dla mnie by nie przestawać ale puszczać wodzę fantazji coraz bardziej ;)

      Usuń
  10. Jestem ciekawa jaki będzie ciąg dalszy tej historii... Takie lekkim piórem pisane są najlepsze 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie co napisałaś bo to oznacza małe wciągnięcie się w historię ;) To bardzo dobrze, nie ma lepszego komplementu dla pisarza jak ludzie którzy się wciągnęli

      Usuń
  11. Super się czyta. Nie jestem w temacie, bo to pierwsze co przeczytałam, ale i tak bardzo mi się podoba ;)
    http://kuraibanii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz