Pierwszy dzień po feriach

Cześć!
Kubek ciepłej, zielonej herbaty jest, zatem mogę przelewać myśli na bloga c:
Jak minął Wam dzisiejszy dzień? Czy dla Was też ten nieszczęsny poniedziałek był niezłą katorgą jak dla mnie?
Ja z racji uczęszczania do drugiej liceum, dziś wróciłam do szkoły po feriach. Niby nic nadzwyczajnego, prawda? Ale kiedy spędza się ferie w domu, w bliskiej okolicy i nie ma styczności ze szczególnym hałasem to po powrocie do szkoły przeżywa szok. Dziś właśnie tak miałam kiedy weszłam do budynku szkoły i nagle, piekielnie głośno ozwał się dzwonek. Masakra, potem wiadomo na lekcjach jest kompletna cisza tylko w trakcie jakiś sprawdzianów, więc harmider przeniósł się do klasy. Po całym dniu spędzonym w takim miejscu moja głowa ma ochotę eksplodować.
Nawet przyjemny wypad na herbatę do kawiarni "Retro" okazał się bardzo męczący.
Na szczęście, już po wszystkim. Uff...
Teraz tylko dokończyć teorię z prawa jazdy i w końcu rozpocząć teorię :)
Piszcie jak u Was sytuacja na "froncie".



WIADOMOŚĆ
Po weekendzie, lub w jego trakcie wrzucę swoją recenzję dotyczącą serialu "shadowhunters"
Jako osoba która przeczytała całą serię książek o nocnych łowcach, mam wiele uwag względem tego serialu, ale o tym w weekendowym wpisie.


Komentarze

  1. Znam ból, gdy po długiej przerwie wracasz do szkoły, nic przyjemnego :/ Dzisiejszy mój dzień polegał na leżeniu na łózku i użalaniu się nad Sobą, że komputer nie czyta mi w myślach :D A powiedz mi jesz, gdzie dokładnie znajduje się ta kawiarnia "Retro"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh ja pierwszy dzień miałem dziś i prawie nie umarłem :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz