Pierwszy dzień dorosłości

Hej!
Dziś pierwszy dzień mojej pełnoletności!
Szczerze, niczym specjalnie nie różnił się od innych dni. Spodziewałam się chyba trochę za dużo m.in. jakiejś może większej akcji albo czegoś. A tu nic. Wstałam zrobiłam to co robiłam i przed urodzinami. Nic właściwie nadzwyczajnego. Cały dzień byłby właściwie nudny gdyby nie bardzo przyjemny spacer po bunkrach w Gdańsku. Godzina chodzenia co prawda w tę i z powrotem ale i tak jest to bardzo relaksujące.
No! w sumie mogę jeszcze do dzisiejszego dnia zaliczyć drobne zakupy w drogerii "Hebe", ale o nich napiszę w nowym poście, gdzie dokładniej opisze zakupione przedmioty.
Cóż dzisiaj raczej wpis krótki, bo sama nie wiem o czym mam napisać.
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam spokojnej nocy ;)

Komentarze

Prześlij komentarz