Drugi dzień

Witajcie!
Co u Was słychać? Jak Wasz dzień minął?
Mój dzień dzisiaj, wyglądał nieco spokojniej niż wczoraj. Zdecydowanie mniej szaleństw.
Wyskoczyłam dzisiaj na siłkę i co zabawne, ćwiczyłam z dziarskim staruszkiem (na oko 70), który potrafił robiąc skłon do złączonych nóg złożyć się w pół! Szał! I tak dwie godzinki ćwiczyłam z nim. Całkiem śmieszna sprawa. Wcześniej pobujałam się na leżaku przy jacuzzi c: Niestety pogoda nie dopisała dziś do końca i zrobiło się zimno. Dlatego resztę przedpołudnia przesiedziałam w domku, a po południu kiedy już nieco się poprawiło całą rodziną wyruszyliśmy do Wierzycy na wierzę widokową, niestety nie dotarliśmy tam. Cóż, prawdę mówiła pewna reklama " gdzie dwóch polaków tam trzy opinie".  Gdy wróciliśmy to akurat był obiad, a teraz jest ognisko z kiełbaskami. Osobiście nie przepadam, więc siedzę na recepcji i piszę dla Was wpis c:

Komentarze